Co on miał na myśli mówiąc ,,do zobaczenia" ? Nie zastanawiając się
dłużej poszłam nad jezioro popływać, chciała pobyć sama ze sobą. Lubię
samotność... Weszłam do wody i zamknęłam oczy. Nagle w krzakach coś się
poruszyło, otworzyłam szybko oczy i zobaczyłam... znowu tego samego kota
co wcześniej.
MM: To znowu ty?
< Tygrysie Pióro?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz