Po wszystkim wyszłam na zewnątrz i poszłam się napić. Gdy wzięłam łyk, Cieniste Futro krzyknął.
CF: To woda przyśpieszająca poród!
SF: O nie...
I wtedy zobaczyłam jak urósł mi brzuch.
SF: Wracajmy do obozu, dobrze?
CF: Dobrze.
Gdy wróciliśmy do obozu poczułam skurcze.
SF: Zaczęło się...
CF: Chodźmy szybko do mojej matki!
<Przyćmione Futerko?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz