poniedziałek, 8 września 2014

Od Szarego Futerka C.D Przyćmione Futerko

Czekanie mi się wydłużało, jakby czekałam całe wieki. Wszystko mnie bolało. Wtedy zauważyłam Cieniste Futro z jego matka.
SF: Co tak długo!
CF: Szybciej się nie dało.
PF: Przyniosłam pajęczynę i inne moje rzeczy, na wypadek gdyby coś się stało.


                                                                    Godzinę później 

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~

Obok mnie leżały cztery małe kociaki 




Wylizałam każde po kolei i przybliżyłam do mojego brzucha. Kociaki zaczęły ssać, a ja myślałam że to już koniec.
PF: Jeszcze przynajmniej jeden kociak chce się wydostać.
Minęło pół godziny i nic się nie działo. Bałam się. Ale nagle usłyszałam pisk, a raczej dwa.
Wtedy zobaczyłam kolejne dwa kociaki.





Je także popchnęła do brzucha a one od razu zaczęły ssać
<Cieniste Futro?>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz