piątek, 10 października 2014

Od Nocnego Kła C.D Brzozowy Kwiat

Spojrzałem na kotkę nieco zdziwiony.
-Jesteś pewna?-rzuciłem kiedy szliśmy.
Skinęła głową, chyba nigdy nie widziałem jej tak poważnej. W duszy obiecałam sobie, że po wszystkim opowiem całą historię. Pytanie, co wtedy? Miałem tyle do opowiadania, a te rzeczy nie są miłe. Ktoś kto zyskał znamię Rzeźnik raczej grzeczny nie był. Ale ja sobie zasłużyłem i to bardzo.
<Brzozowy Kwiat?>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz