Uwaga! Teksty zawarte w tym opowiadaniu to teksty +18. Nie żartuje xD Ale ostrzegam - będzie się działo xD
TERAZ MI TU KOCHANIUJE HĘ?!
BK: TERAZ TO ZA PÓŹNO NA WYMÓWKI MÓJ KOCHANY!
LP: Ale to nie wymówki!
BK: NIE KŁAM BO BĘDZIE KARA! ROBIMY EGZEKUCJE!!!!!
LP: Ytytydydydy...JAK?! DLACZEGO?!
BK: No przecież żartuje ty Mysi Móżdżku! Ale kara będzie!
Złapałam go za ucho i jak najmocniej umiałam, pociągnęłam do obozu.
LP: AU AU AU AU!!!
Gdy byliśmy już na miejscu puściłam go.
BK: Teraz ty robisz za opiekunkę dla kociąt. Ja idę na zebranie Grupy Łowieckiej.
Po czym dwoma skokami odeszłam.
<Lwi Pazurze?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz