Wyszedłem do lasu na spacer. Nagle coś czarno-białego mignęło mi przed oczami.
CF: Hę?...
Znowu. Zza drzewa wyskoczył borsuk. Rzuciłem się do ucieczki.
Mijałem się z wiatrem, czasem i przestrzenią. Nagle znalazłem się na Grzmiącej Ścieżce. Złamałem łapę.
Zauważyłem nadjeżdżającego potwora dwunogów.
CF: Nieeee!
<Ktoś?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz