Od Tygrysiego Pióra - Spotkanie z kotką
Jak codziennie kiedy tylko się obudziłem ruszyłem na polowanie.
Wypatrzyłem sobie już zająca, i miałem właśnie skoczyć, ale przede mną
zrobiła to ruda kotka z pręgami na całym ciele! Kotka złapała zająca i
uśmierciła go No i w dodatku była całkiem, całkiem...
TP: Witaj.
Trochę się wystraszyła.
K: Cześć...
TP: Nazywam się Tygrysie Pióro, a ty?
MM: Jestem...
Właśnie miała wypowiedzieć imię ale skoczył na nią wielki borsuk, który chyba już wcześniej nam się przyglądał.....
C.D.N.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz