wtorek, 18 sierpnia 2015

Od Piaskowego Światła C.D Sójcze Pióro

Czy czasami czuliście się jak jakiś obcy u tubylców, którzy za chwilę chcą cię pożreć żywcem, ale na całe szczęście litują się nad tobą i pozwalają ci nawet do siebie przyłączyć? Tak właśnie się czułam. I wiedziałam, że u Sójczej zbyt szybko nie będę mille widziana...
- Sójcze Pióro i Mroźny Wietrze, oprowadzicie Piaskowe Światło po terenach i wytłumaczycie jej co i jak.
- Czemu akurat my?! - Wykrzyknęła Sójcza.
- Bo akurat was na razie zna. - Kotka znowu warknęła, ale już nic nie odpowiedziała. Mroźny w tym czasie wyszedł z krzaków i jak najdalej od siostry usiadł koło nas. Super... Ona mnie nienawidzi, a on ucieka w krzaki kiedy tylko zobaczy jak Sójcza ''wybucha''... Już ich lubię.

Sójcza? Mroźny? Wena też ma mnie w dupie. :<

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz