sobota, 13 września 2014

Od Brzozowego Kwiatu C.D Ronan

Ronan zachowywał się...dziwnie.
BK: Coś się stało?
Trząsł z przerażenia tak jakby zobaczył ducha. Jego źrenicę powiększyły się a wibrysy okropnie drżały. Jego stulone uszy ruszały się w jedną i w drugą.
BK: Ronan co się dzieje?!

<Ronan?>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz