poniedziałek, 15 września 2014

Od Wietrznej Łapy C.D Kasztanowa Łapa

Obudził mnie krzyk przerażenia. Wyszłam i zobaczyłam...mojego brata...


Obok stał Lwi Pazur. Jego łapa była zakrwawiona...to była krew mojego brata. Podbiegłam do niego.
WŁ: COŚ TY NAROBIŁ?!??!?!

<Lwi Pazur?>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz