wtorek, 29 lipca 2014

Od Jesiennego Wiatru

-Ok.Nie fajnie.Uciekajcie!Ja się nimi zajmę.
Jeden z nich rzucił się na mnie,a drugi pobiegł za terminatorami.No super.Wyrwałem się mu,wspiąłem się na drzewo i z jednego skakałem na drugiego.Na szczęście nie byli w dużej odległości od siebie.Z góry zobaczyłem termintorów,byli w zasadzce.Utknęli przy wysokiej skale.Nie daliby rady sie na nia wspiąć,z resztą tamte koty też nie.I wtedy wpadłem na pewien pomysł.Wziąlem linę,chyba zabawkę dla dzieci bo kiedyś była tu rzeka.Złapałem się jej i skoczyłem.
-Łapcie się jej! 

<Ktoś?>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz