Pobiegłyśmy do Lamparciej Gwiazdy.
PF: Co się stało?
LP: Nie wiem.
Nagle Lamparcia Gwiazda powiedziała coś ostatkiem sił.
LG: Zaatakował nas jastrząb...
Pochyliłam się nad nią. Popatrzyłam na rany.
PF: Brzozowy Kwiecie przynieś mi prędko pajęczynę i żywokost.
<Brzozowy Kwiat?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz