- Kryształowe Serce, uważaj!
Przeskoczyłam przez Kryształowe Serce i syknęłam na szpiega. Ten wyszedł ze swojej kryjówki. Przygniotłam kocura do ziemi.
-Kim jesteś?!
- Niech cię to nie obchodzi!
Wysunęłam pazury i przysunęłam je pod jego szyję.
- Elish jestem... Proszę... nie zabijaj mnie...
- A co zrobisz jak cię wypuszczę?
- Nic nikomu nie powiem! Nawet słowa nie pisnę! Przysięgam
Wypuściłam kocura.
- I ŻEBYM JA CIĘ JUŻ TU WIĘCEJ NIE WIDZIAŁA!
Kocur uciekł z podkulonym ogonem i spuszczonym łbem. Obserwowałam go jeszcze czy na pewno uciekł z naszych terenów.
<K.S? I co na to powiesz?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz