LP: Jeszcze raz dziękuje z całego serca, Lamparcia Gwiazdo.
Bylem szczęśliwy że Brzozowy Kwiat wróciła do klanu. Chciałem skakać z radości i wszystkich przytulać. Ale się powstrzymałem, wzięliby mnie za chorego psychicznie lub wariata. Bałem się tylko co powiedzą inne koty jak zobaczą ze Brzozowy Kwiat wróciła. A niech mówią
co chcą, ważne że jesteśmy razem. Postanowiłem że zabiorę ja na spacer.
LP: Może pójdziemy na spacer?
< Brzozowy Kwiecie?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz