- Czarne Serce?
- Hm?
- Pamiętam jak dobrze mnie wyszkoliłaś, nawet jeśli było to trochę brutalne. Mam nadzieje że tą samą wiedze przekażesz Leśnej Łapie. To w końcu córka mojej najlepszej przyjaciółki. Chcę aby została jedną z najlepszych wojowniczek!
- I tak się stanie.
- Dobrze. Do zobaczenia.
- Do zobaczenia.
Następnego Ranka
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Mój terminator już czekał szczęśliwy przed wyjściem z obozu skacząc w miejscu, i miaucząc coś pod nosem. Podszedłem do niego.
- Witaj Mroźna Łapo.
- Witaj Niebieski Pazurze! Co dzisiaj będziemy robić?
- Oprowadzę cie po terenach, a może przy odrobinie szczęścia uda nam się coś upolować.
- Dobra!
Podczas drogi do obozu
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Gdy wracaliśmy do obozu z myszkami w pyszczku, zobaczyliśmy Mglistą Chmurę i Sójczą Łapę. Przed nimi stał borsuk.
- Tam jest moja Siostra!
- Pomóżmy im! Szybko!
Skoczyłem na borsuka gdy ten zamachnął się na ciemną kotkę. Wgryzłem się w jego kark a młody w jego łapę. Ten zapiszczał żałośnie z bólu. Zrzucił młodego i uderzył nim o drzewo.
- Bracie, nie! - krzyknęła ciemna kociczka - Zapłacisz mi za to ty borsuku!
Po czym skoczyła mu na brzuch i przejechała pazurami. Borsuk uciekł. Podeszła do brata i pomogła mu wstać.
- Nic ci nie jest bracie?
- Nie...Chyba nie.
Podeszła do mnie mistrzyni małej bohaterki:
- Dziękujemy ci Niebieski Pazurze.
- Nie ma za co. Wracamy do obozu?
<Mglista Chmura?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz