sobota, 31 stycznia 2015

Od Ramzesa C.D Wietrznopręga

Polowanie było udane, jednak co parę chwil dziewczyny się ze mnie śmiały.
- HAHAHA!
- HAHAHA!
- Dobra mam! - wskoczyłem do wody i wyłowiłem małą rybkę.
- HAHAHA!
- HA...Zakop to! HAHA!
Zakopałem.
- Dziewczyny...
- Dobra! Koniec, niesiemy to do klanu.
Zanieśliśmy. Śmialiśmy się całą drogę.

< Wietrznopręga, Pstrokata? >

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz