- Ko...ciaki?
- Nie, króliki. Jasne że kociaki!
- Ale...
- Nie chcesz? - zrobiła smutną minę.
- Nie...no chcę... Tyle, że twoja siostra... Jest w ciąży.
- Zero związku.
- No dobra. Chcę.
- Naprawdę?
- Tak. - powiedziałem stanowczym tonem.
< Wietrznopręga? >
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz