- Trudno nas nazwać parą. Jesteśmy jeszcze trochę za młodzi...można nas nazwać chłopakiem i dziewczyną.
I wtedy usłyszałam swojego idiotycznego braciszka:
- SIOSTRA MA CHŁOPAKA! HAHAHA!
Zaszarżowałam na niego i dałam mu w łeb.
- Stul pysk!
Wróciłam do Wilczej Łapy.
- Ja mogę robić co chcę, w końcu...jestem sierotą...ale nie wiem co na to twoja mama.
<Wilczy? Ja też brak weny mam spoko .-.>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz