Czy tak zawsze wygląda życie tutaj? Zapytałam samą siebie w myślach.
Kiedy był wieczór, poszłam spać i zasnęłam.
Rano podszedł do mnie kocur i powiedział, żebym poszła z innymi na patrol. Z dwoma członkami klanu więc poszłam. Kiedy wróciliśmy, trzymałam już w pyszczku dwie myszy i ptaka.
Ktoś?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz