środa, 22 lipca 2015

Od Sójczego Pióra C.D Wilcze Serce

Leżałam w kociarni, Piaskowa Kita poszła na polowanie z Płomienną Burzą. Kocięta spały wtulone w mój ogon. Wtedy do środka wszedł Wilcze Serce.
- Jak tam? Klan Zimy jak zwykle nie ma ochoty na pogawędki co? Gruby? - Zachichotałam.
- Tiaa...ej, skąd o tym wiesz?
- Jestem twoją partnerką, wiem wszystko. Nawet podczas walki wyzywacie się jak małe kocięta.

Wilczy? Kurde, to się nazywa nienawiść do brata swojej narzeczonej xD

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz