- I co będzie teraz? - zapytał jakiś kot.
Leżałem, bo nie miałem siły wstać. Co, jeżeli wrogowie znów nas zaatakują? Uciekli przed ogniem. My nie możemy teraz wrócić do obozu. Co będzie dalej?
- Nie możemy wrócić do obozu, to byłoby zbyt niebezpieczne... - myślałem na głos.
Jakiś koteł? Brak weny
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz