Pamiętam gdy dołączyłam do klanu..Wtedy Lamparcia Gwiazda dopiero go zbierała... Eh.... mam nadzieję, że tam będzie jej lepiej... Przynajmniej spotka tam swojego partnera i syna... Zeszłam ze skały. Usiadłam koło zakrwawionego ciała Lamparciej Gwiazdy. Wszystkie koty rozeszły się. Zostałam tylko ja i kocięta Lamparciej Gwiazdy. Wszystkie później zasnęły. Poprosiłam Ognistooką by zabrała je do nory. Zostałam sama.. Nie chciałam ukazywać łez przy innych kotach. Jednak i ja sama zaczęłam płakać. Zobaczyłam na niebie ducha Lamparciej Gwiazdy...
-Tak więc czas Gwiezdny Klanie wybrać nowego zastępcę...-Powiedziałam smutnym głosem- Zawsze będę o tobie pamiętać Lamparcia Gwiazdo.... Mam nadzieję, że będę twoją godną następczynią...
Zamknęłam oczy. Z moich oczu popłynęły doże łzy. Spadły na ciało Lamparciej Gwiazdy. Wtedy... Gwiezdny Klan pokazał mi nowego Zastępcę. To był Niebieski Pazur. To jego widziałam. To była decyzja Gwiezdnego Klanu.
-Eh... tak więc... już jutro wieczorem stanę się Czarną Gwiazdą... To mi się źle kojarzy...-powiedziałam sama do siebie pod nosem.
Czarna Gwiazda... Przypomina mi się wtedy wojna jaką toczyliśmy z Klanem Zimy... Ich przywódca był Czarną Gwiazdą... Te imię źle mi się kojarzy... Szkoda, że nie mogę zmienić imienia... Zanikająca Gwiazda... To by do mnie pasowało... Czarna Gwiazda kojarzy się z chodzącym nieszczęściem i złem... A ja taka już nie jestem...Nie jestem wiecznie smutna i zła... Staram się być miła,pomocna i dobra... Ale... pamiętam co się miało ze mną już dawno temu stać... Miałam jeszcze zginąć jako kocię..Na szczęście uniknęłam cudem śmierci... Wiele rozmyślałam tego wieczoru... Między innymi o mnie i o Kryształowym Sercu... Kocham go ale... ostatnio po między nami się nie układa... Oddalamy się od siebie... Z dnia na dzień czuję się co raz bardziej samotna...Opuszczona... Gorzej mi niż wtedy gdy jeszcze Kryształowe Serce powrócił... Wiele nas łączyło ale... teraz nas też wiele dzieli..tęsknię za nim... kiedyś on był inny...
Mijały kolejne godziny... Siedziałam tam sama...Tylko ja i ciało Lamparciej Gwiazdy. Dzisiaj ma się odbyć uroczysty pochówek... I moje przejście w Czarną Gwiazdę....
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz