piątek, 13 lutego 2015

Od Niebieskiego Pazura C.D Księżycowa Kita

- Gia ty zdradziecka żmijo!
Bez wahania skoczyłem jej na grzbiet, wbiłem pazury w kark i przycisnąłem do ziemi.
- Jak śmiesz wchodzić do naszego obozu!?
- Ponoć moja siostrunia zeszła z tego świata...
- A skąd to wiesz?!
- Nie interesuj się niebieska kupa futra!
- Ż..ty...Księżycowa Kita, obudź wszystkich, JUŻ!
Odbiegła do legowiska przywódczyni, ale wtem Gia wydała rozkaz:
- Sushi, łap ją!
Wyskoczyła kocica z zieloną obrożą w paski. Kiedy się odwróciła w moją stronę, zobaczyłem, że jedną połowę ciała ma białą, a drugą czarną. Kotka skoczyła Księżycowej Kicie na grzbiet i przygniotła do ziemi.
- Nie!
Puściłem Gię i zrzuciłem Sushi z grzbietu Kity.
- MIAAAAAAAAAAAAUUUUUUUUUUUUUU!
Zamiauczałem najgłośniej jak mogłem, aby wszystkich obudzić. Gia zrobiła to samo. Zaczęła się zażarta walka. Nie...to nie była zwykła walka - to była wojna.
- Zanikająca Gwiazdo! To nie jest zwykłe naruszenie terytorium! To jest wojna!
- A więc dajmy z siebie wszystko!
- TAJES!

---PO GODZINACH WALKI---

Wykończony padłem na ziemie. Nic nie widziałem, nic nie słyszałem...straciłem przytomność.

<Kita?>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz