wtorek, 10 lutego 2015

Od Sójczej Łapy C.D Wilcza Łapa (Z tego będzie Love Story xD)

- Ja...Jasne!
Znowu zaczerwieniłam się jak ostatnia idiotka. Szliśmy przez ośnieżone lasy.
- Tak tu pięknie...
- Tak...
Wtedy usłyszałam głos...Szarego Futra. No to mogiła...krzyknął:
- MŁODZIAKI ZBIÓRKA!
Spojrzałam na Wilczą Łapę.
- To idziemy?
- Jeśli nie pójdziemy to przerobi nas na strawę dla wron.

---PO TRENINGU---

- Uch...ale jestem skonana...
- Ja tak jakoś nie.
- Bo ty jesteś silniejszy...Heh...

<Wilczy? BRAK WENY TOTAL .-.>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz