piątek, 13 lutego 2015

Od Wilczego C.D Sójcza

Poczochrałem ją po głowie.
- Ja ci nie daruję. – Podskoczyliśmy ze strachu. Nad nami, na drzewie siedziała kotka, wściekła.
Popatrzyłem na nią ze zdziwieniem. Przypominała mi tamtą... Zabitą... O nie.
- Zabiłeś moją siostrę!
Zeskoczyła prosto przed nas. Jej szczupła budowa ciała pozwalała jej na wyjątkowo zwinne ruchy. W powietrzu zrobiła salto. Zasyczała.
- T-to.. To był wypadek! – Powiedziałem.
- Taa, jasne! I ja mam ci uwierzyć?! Jakimś mordercom, którzy zabili moją siostrę!
Milczeliśmy chwilę.
- Tak, żebyście wiedzieli, jestem Futura. I tak macie się do mnie zwracać, kiedy będziecie błagać o litość!

<Sójcza?>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz