- Wybitnie jesteś spostrzegawczy braciszku! Tak, jesteś wujkiem, a teraz won!
- Nie pozwolisz mi trochę pobyć z siostrzeńcami?
- Niet, won.
Spojrzał na mnie dziwnie i wyszedł. Wilczy polizał mnie za uchem. Ale po chwili coś wyczuł bo nastawił uszu i zaczął węszyć.
- Co się dzieje?
Wilczy? .3.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz