środa, 29 lipca 2015

Od Sójczego Pióra C.D Wilcze Serce

Spojrzałam na Granitową Gwiazdę...mojego dziadka.
- Możecie tu zostać, dopóki niebezpieczeństwo nie minie.
- Dziękujemy Granitowa Gwiazdo. - Odrzekła Zanikająca Gwiazda.
Wszyscy się rozgościli. Ja i Mroźny Wiatr nie wiedzieliśmy co ze sobą zrobić. Ku naszemu zdziwieniu, Granitowa Gwiazda zaprosił nas do swojego legowiska.
- Więc...to wy jesteście Mroźny Wiatr i Sójcze Pióro, kocięta mojej córki.
- Tak, to my.
- Mam do was pytanie.
- Słuchamy zatem.
- Nie myśleliście aby...aby opuścić Klan Światła i zostać tutaj, z nami? To wasza decyzja, zrobicie jak chcecie, i ja to uszanuje. Ale wiedzcie, że wasza matka należała do nas, do Klanu Kamienia. To w tym Klanie powinniście się wychowywać i tutaj umrzeć, tak jak wasza matka.
Popatrzyliśmy na siebie. Odpowiedziałam po chwili:
- To dla nas ogromny zaszczyt Granitowa Gwiazdo, ale nasze miejsce, jest w Klanie Światła, to tam się wychowaliśmy, tam jest nasza rodzina...moja rodzina, mój partner...moje kocięta.
- Rozumiem Sójcze Pióro, i szanuje waszą decyzje.
Skinęliśmy głowami z szacunkiem i odeszliśmy.


Wilczy, twoja kolej .3.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz