piątek, 17 lipca 2015

Od Sójczego Pióra C.D Wilcze Serce

---Trzy tygodnie po całej akcji z kociakami .3.---


Wilcze Serce leżał ze mną w legowisku. Odpoczywaliśmy, kiedy nagle poczułam skurcze.
- Wilczy, to chyba już...
- C-c-c-c-CO!?
- To!
- Ale jak to, nie jestem jeszcze gotowy, huiejdi!! - Wkurzyłam się i dałam mu w pysk.
- ZAMKNIJ RYJ! TO JA TU BĘDĘ RODZIĆ NIE TY!
- P-przepraszam skarbie...
- Spoko...sss...
- Iść po Puffka?
- N-nie...poradzę sobie, po nikogo nie idź...
Wilczy złapał mnie za łapę i położył obok mnie.

Wilczy? Tak bardzo brak weny .3.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz