Kotka znowu weszła do kociarni.
- Powiedziałam coś?
- Oj dobrze, dobrze, będę się trzymać metr dalej! - TRZY metry dalej, no spadaj spadaj. - Pomachałam łapą. Przewróciła oczami i się cofnęła.
- LEPIEJ? - Lepiej. - Zamruczałam i oparłam głowę na łapach.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz