- Witajcie z powrotem! - Miauknęła radośnie i machnęła krótkim ogonem. - Jak było?
- W porządku, Dzikie Serce. - Uśmiechnęła się liderka po czym skinęła głową. - Jak się czuje Buro Pręga i kocięta?
- Dobrze. - Mruknęła łagodnie uzdrowicielka.
Przywódczyni, nic już nie mówiąc, wspięła się na Wysoką Skałę. Nie musiała zwoływać zebrania, bo wszyscy byli tuż pod skałą. Wzrok jej skierowany był na małą, szarą kotkę tuż pod skałą, zaraz potem zerknęła na szylkretowego kocura, znacznie większego od szarej koteczki.
- Mianując nowych terminatorów pokazujemy, że Klan Światła przetrwa i pozostanie silny! Od tej chwili aż do momentu, w którym otrzyma miano Wojownika, ta terminatorka będzie znana jako Łasiczna Łapa. - Tutaj spojrzała na Cienistopręgiego, siedzącego trochę dalej. - Cienistopręgi, dołączyłeś niedawno, lecz wiem, że jesteś gotowy na Terminatora. Będziesz mistrzem Łasicznej Łapy. Ufam, że przekażesz młodej Łasiczce całą swoją wiedze.
Ciemny kocur podszedł do małej kotki, i dotknął jej nosa swoim. Gwiazda Świetlnych uśmiechnęła się i wbiła wzrok z Tygrysią Łapę.
- Tygrysia Łapa nie ma jeszcze przydzielonego mistrza. - Spojrzała na wielką, czarnooką wojowniczkę która przycupnęła na krańcu polany. - Zapomniane Serce! Wykazałaś się siłą i odwagą podczas bitwy z Klanem Mrozu, jesteś doskonałą wojowniczką. Chcę, abyś wszystkie swoje umiejętności przekazała Tygrysiej Łapie.
Szara kocica dźwignęła się na łapy, i dotknęła nosem czoła swego ucznia.
- Niechaj Gwiezdny Klan oświetla wasze ścieżki, Łasiczna Łapo i Tygrysia Łapo. Życzę udanego treningu. Dziękuje wszystkim, koniec zebrania!
Ruda królowa zeskoczyła z gracją na ziemie. Podeszła do Lodowej Łapy który właśnie rozmawiał z Łasiczną Łapą.
- Mogę przeszkodzić młodziaki?
- Oczywiście, słuchamy.
- Może chcielibyście zobaczyć jak się mają kociaki Burej Pręgi? Na pewno będzie szczęśliwa wizytą młodych uczniów. - Mruknęła z uśmiechem liderka.
Lodowy? .w.
Zjefajne
OdpowiedzUsuńDziękuje Majus B)
Usuń